Kiedyś juz pisałam na temat tego, że kobiety częściej, niż mężczyźni korzystają kuponów. Teraz, po dwóch latach od czasu tamtego badania, pojawa się nowe, przeprowadzone w marcu 2012r. przez Valpak.com, serwis oferujący bezpłatne kupony ze zniżkami na zakupy. Według niego, Amerykanki kochają kupony i aż 70% z nich lubi korzystać z tej formy oszczędzania pieniędzy, a 58% zmieniło swoje nawyki zakupowe, zwiększając liczbę zakupów z wykorzystaniem kuponów.
Oprócz tego, że same chcą oszczędzać pieniądze (77%), czy też mają potrzebę oszczędzania (72%), kobiety podawały kolejno inne przyczyny korzystania z kuponów: 60% chce otrzymać lepszą ofertę, 59% tłumaczy się kryzysem, 41% chce dzięki nim wypróbować nowe produkty. Wśród powodów pojawiają się nie tylko te ekonomiczne, pozwalające oszczędzać, ale także poprawiające samopoczucie – 28% kobiet uważa, że korzystanie z kuponów czyni je sprytniejszymi, 25% twierdzi, że ta metoda oszczędzania jest lepiej akceptowana przez społeczeństwo. Okazuje się też, że kupowanie z kuponami jest dla 15% respondentek po prostu trendy!
Odpowiadając na statystyki magazynu Time z 2011r., według którego konsumenci średnio otrzymują ofertę na 1.677 dolarów oszczędności w kuponach, sporo kobiet twierdzi, że kupowanie z użyciem kuponów pozwala im zaoszczędzić pieniądze na czarna godzinę (29,3%). Niewiele mniej uważa, że dzięki nim mogą uzbierać fundusze na edukację dzieci (24,2%). Oszczędności dokonane przy pomocy kuponów przeznaczane są także na rozrywkę (16,3%), zakupy do domu (15,1%), zakupy dla rodziny (8,2%) i dobroczynność (4,8%).
Ostatnie badania NCH ze stycznia 2012r. wykazały, że Amerykanie wykorzystali 3,5 miliarda kuponów na codzienne zakupy. To stanowi wzrost o 6,3% w stosunku do roku 2010, w którym wymieniono 3,3 miliarda kuponów. Dzięki temu zaoszczędzono dzięki kuponom 4,6 mld dolarów w 2011r oraz 4,1 mld w 2010r.
Najwięcej kuponów Amerykanki wykorzystują spośród tych znalezionych w gazetach lub przychodzących pocztą (84%), a w przypadku kuponów znalezionych w Internecie prym wiodą te ze stron sprzedawcow detalicznych (65%), następnie ze stron z kuponami (55%) oraz z sieci społecznościowych (34%).
Według deklaracji respondentek, bez kuponu nie odbędzie się dla nich wyjście na kolację (49%), czyszczenie dywanów (33%), zakup mleka (32%), wakacje spędzone na rejsie na Karaibach i zakup pościeli (obie odpowiedzi na poziomie 29%).
Widząc takie wyniki, można żałować, że w naszym kraju kupony są bardzo dużą rzadkością. Zakupy grupowe są dopiero preludium szukania oszczędności.
Tagi: kupony