Marzeniem ściętej głowy jest zobaczenie w polskiej telewizji takiej sympatycznej reklamy, jak ta poniżej:
W Polsce nie można reklamować preparatów na receptę. Dlatego spot informujący o nowym hormonalnym preparacie antykoncepcyjnym oraz jego niewątpliwych zaletach, nie trafi pod nasze strzechy. A szkoda, bo w odróżnieniu od pigułek, stosuje się go raz na trzy tygodnie i nie trzeba pamiętać, że o tej, czy o tamtej porze należy zażyć kolejną tabletkę. Materiały opracowane przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne wskazują, że co piąta niepożądana ciąża jest wynikiem błędu w stosowaniu doustnej metody antykoncepcyjnej. Bo aż 47% kobiet zapomina o przyjęciu jednej tabletki antykoncepcyjnej w ciągu jednego cyklu, a 22% nie pamięta o przyjęciu dwóch lub więcej tabletek na cykl. Z tego punktu widzenia korzyść z pierścienia jest nieoceniona.
Niektórzy mogą powiedzieć, że podobną rolę spełnia plaster, bo używa się go raz na tydzień. Ale nie każda kobieta chce paradować z naklejonym na ciele – zwłaszcza latem, gdy planuje plażowanie – znaczkiem natychmiast przywołującym w głowie myśl o jej życiu seksualnym. Parę lat temu, gdy plaster wchodził na rynek znane celebrytki eksponowały je publicznie i wywoływało to każdorazowo mnóstwo domysłów. To pozwoliło doskonale wypromować tę metodę antykoncepcyji. Dobry produkt nie potrzebuje owianej brukową sensacją promocji. Broni się sam. Reklamowany powyżej pierścień hormonalny NuvaRing jest dyskretny, niewidoczny i uwalnia od ustawianych na komórkach, tudzież innych „budzikach”, przypomnień z pamiętnym z „Seksmisji” hasłem: „weź pigułkę, weź pigułkę”. I co najważniejsze: jest tak samo skuteczny, jak tabletki antykoncepcyjne ? oczywiście pod warunkiem, że te ostatnie przyjmuje się pod dyktando dokładnie określonych godzin i dni. Ale je
Tagi: antykoncepcja kobiety seks zakaz reklamy