Jednymi z najbardziej nielubianych przez kobiety reklam są te, w jakich są przedstawiane jako kury domowe. Istoty przydatne do prac domowych, ale niekoniecznie posiadające wystarczająco dużo szarych komórek, by zauważyć, że w podstawowej jednostce społecznej, jaką w wielu narodach jest rodzina, można wciągnąć do domowych obowiązków również innych osoby z familii. Także tych rodzaju męskiego. Wiele kobiet oburza się, że w przeważającej liczbie reklam to one są tymi, które przejmują się smacznym i zdrowym gotowaniem dla rodziny, dbaniem, by jej członkowie chodzili w czystych ubraniach i nie narażała się zbytnio na zarazki. Dopiero parę lat temu powyższe obowiązki domowe zaczęły być przedstawiane w kampaniach reklamowych jako również męskie. Odkurzanie jednak dość długo pozostawało w damskich rękach i jakoś niechętnie jest z nich wypuszczane.
Reklama odkurzaczy Eureka z 1978 roku zapewne ówcześnie w ogóle nie mogłaby przedstawiać kobiety siedzącej na kanapie i czytającej książkę, podczas gdy jej partner sprząta i głosem słodkiego idioty prawi o fantastycznych funkcjach czyszczących odkurzacza. Przedstawianie zaś kobiety jako słodkiej idiotki było jak najbardziej na miejscu.
Parę lat później, w 1984 roku wciąż mamy kobietę użerającą się z odkurzaczem przy całkowitym braku zainteresowania innych członków rodziny, a konkretnie synów. Tak, jakby odkurzacz był tym, czego dotykać powinna się kobieta, niezależnie od tego, czy sobie z nim radzi, czy też nie.
W niemal dekadę później w reklamach odkurzaczy już zauważono, że kobiecie sprzątającej można jakoś ułatwić życie. Na przykład pokazując zwierzęta domowe usuwające się pospiesznie z drogi, by pani mogła po nich posprzątać.
W rok później zauważono też, że kobieta sprzątająca to istota posiadająca uczucia. Dlatego członkowie rodziny, często uważani za postacie drugo- a nawet trzecioplanowe, takie jak psy i koty mogą, w harmonii z gospodynią akceptują fakt, że po nich sprząta. Empatycznie usuwają z drogi przeszkody w odkurzaniu. Ciekawe, że jedyną osobą, poza sprzątającą, jest dziewczynka, a nie chłopiec. No i ta sugestywna piosenka, która utwierdza w przekonaniu, że tylko kobieta jest stworzona do odkurzania „Nobody does it like you.”…
Na tle tych reklam wyróżniają się te zrealizowane przez Zelmer w 2006 roku w ramach kampanii ‘Zelmer niezawodnie – testy’ .
W 2008 roku twórcy reklam usłyszeli, że kobiety są wieloczynnościowe i potrafią różne czynności wykonywać na raz. Niektórzy potrafili to wykorzystać dobrze. Reklama odkurzacza Eletrolux Ultrasilencer potrafi przemówić do wielu kobiet, które mają dzieci i pragną z nimi spędzać każdą chwilę. Kontekst sytuacyjny jasno wskazuje też na niewątpliwą korzyść, jaką jest oszczędność czasu i lepsza jego organizacja: odkurzę, gdy dziecko śpi, a jak się obudzi, to będę mogła zająć się czynnościami wywołującymi więcej hałasu lub pobawię się z maleństwem na czystym dywanie.
Niektóre firmy wykorzystały wieloczynnościowość kobiet w sposób po prostu bezmyślnie głupi. Takim przykładem jest reklama Dirt Devil, bo robienie wielu rzeczy na raz u kobiet wiąże się z rzeczami potrzebnymi, a nie zbędnymi, takimi jak żąglowanie miskami w celu zabawiania gości i jednoczesne odkurzanie.
W 2009 roku Electrolux poszedł dalej i wykorzystał wieloczynnościowość jako cechę męską, która jednak jest im obca, gdyż działanie mężczyzn cechuje linearność. Z tego powodu odbiorcą tej reklamy są kobiety, bo po pierwsze rozumieją doskonale, że można sobie świetnie poradzić z robieniem wielu rzeczy na raz, a po drugie rozumieją subtelny żart producenta i wyrażenie życzenia wielu z nich: aby czasem to mężczyzna posprzątał. Dane techniczne rownież są przedstawione w sposób preferowany przez kobiety, tzn. prosto tłumaczący skomplikowane kwestie, tutaj akurat na prostych schamtach i obrazkowo.
Reklama zaś z 2010 roku to nie tylko przedstawienie mężczyzny, jako potrafiącego radzić sobie z domowym chaosem (a także potrafiącego go szybko stworzyć), ale też zajmującego się dziećmi i domem. Gdzie jest w tym czasie kobieta? Wyszła z przestrzeni domowej i jest gdzie indziej, załatwiając swoje ważne sprawy. Być może jest tam, gdzie domyślnie był mężczyzna z reklam z lat wcześniejszych – w pracy, która pozwala im na utrzymanie domu.
Tagi: odkurzacz odkurzanie