Na początku 2013 r. Pentor Research International opublikował wyniki badania, które ujawniły, że Polki są jednymi z najbardziej samokrytycznych kobiet świata. Nie wierzymy we własne siły, mamy niską samoocenę i wiele od siebie wymagamy. Tylko 40% Polek czuje się dobrze, kiedy usłyszy komplement. Mamy też skłonność do oceniania siebie bardziej krytycznie niż robi to otoczenie.
Kobiety, które uważa się za pewne siebie, bardzo często w rzeczywistości takimi nie są, czują się niepewne. Problem dotyczy ponad 90% kobiet. Jednocześnie wiedzą, że takie ograniczenia przeszkadzają im żyć pełnią życia: ponad 85% kobiet biorących udział w badaniu stwierdziło, że większa pewność siebie pomogłaby im w spełnieniu się w życiu. Ważne są konsekwencje takiej sytuacji: brak pewności siebie może powodować przyzwolenie na brak zaspokajania własnych potrzeb, realizacji marzeń i udanego życia.
Często na ten brak poczucia pewności siebie ma wpływ otoczenie: znajomi, przyjaciele i najbliższa rodzina. Oceniają cię i roszczą sobie prawo do tego, żeby ci wmawiać, że nie jesteś dość dobra. Powtarzają, że powinnaś coś myśleć, robić, mówić i zachowywać się, niż masz to w zwyczaju, bo w przeciwnym wypadku nie będziesz akceptowana społecznie. Jest takie powiedzenie, że kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą. Zaczynasz wierzyć w to, że coś jest z robą nie tak, zapominając, że to twoje życie i masz prawo je przeżyć, jak chcesz i masz prawo być, jaka jesteś. Jednak gdy trafisz na ludzi, którzy akceptują cię, jaka jesteś, zaczynasz wierzyć w siebie. I wówczas możesz rozkwitnąć.
O tym jest film ‘Najlepsze najgorsze wakacje’. Co prawda bohaterem jest kilkunastoletni chłopiec Duncan, ale jego historia może być historią wielu dziewcząt i młodych kobiet. Bohater wyrusza na wakacje z matką, jej nowym, stale go krytykującym partnerem oraz córką owego partnera. Wśród tych osób relacje nie są szczere, życzliwość podszyta jest fałszem i egoizmem. Wyczuwa się to już od pierwszych minut filmu i stanowi to dość przytłaczające uczucie. Warto jednak poczekać, aż Duncan napotka kogoś, kto nie ocenia, ma wiele dystansu do siebie, lubi innych ludzi i zauważa w nich zawsze coś dobrego. Duncan wówczas rozkwita, zaczyna wierzyć w siebie i ujawnia swój niesamowity potencjał, który był wcześniej tłamszony przez zajętych swoimi problemami dorosłych i rówieśników z równie dużymi problemami. Z nieśmiałego, zahukanego chłopca staje się ulubieńcem tłumów, pracownikiem miesiąca, któremu uśmiech nie schodzi z twarzy. Ponadto nabiera na tyle dużo odwagi, żeby zacząć mówić dorosłym niewygodną dla nich prawdę o nich samych. Zaś wakacje, które zapowiadały się jak katastrofa stają się wybawieniem.
To bardzo budująca opowieść dla każdego. A szczególnie dla kobiet, bo zazwyczaj sposób ich wychowania oraz kult urody i piękna sprawiają, że w paniach jest mniej pewności i wiary w siebie i , częściej niż mężczyźni miewają poczucie, że boją się własnego cienia. Marsz do kin!
Tagi: film pewność siebie