W 2008 roku znana firma Boston Consulting Group przeprowadziła badanie, w którym udział wzięło 12 tysięcy kobiet z 22 krajów świata (nie było wśród nich Polski). Odpowiadały na pytania związane z ich życiem, pracą zawodową, dochodami, zwyczajami zakupowymi, nadziejami i obawiami. Na podstawie tak szczegółowego zebranego materiału powstał raport „Women Want More” opublikowany w 2009 roku. Skąd wzięło się zainteresowanie kobietami? No cóż, BCG widzi, że stanowią nie tylko połowę społeczeństwa ziemi, ale także i to, że ponad miliard kobiet na świecie pracuje zawodowo, a więcej niż połowę studentów stanowią kobiety. Już teraz generują one 5 bilionów dolarów przychodu, a szacuje się, że za 5 lat będzie to już 28 bilionów dolarów! To stawia kobiety na pierwszym miejscu najszybciej rozwijających się rynków świata, nawet przed krajami azjatyckimi czy Ameryki Łacińskiej.
Wynikiem dobrego wykształcenia kobiet jest to, że, jak podają autorzy raportu: Michael J. Silverstein i Kate Sayre, w 2028 roku średnia płaca kobiet w Stanach Zjednoczonych przewyższy średnią płacę mężczyzny. Według danych, w 1970 roku przeciętna kobieta z Nowego Jorku w wieku 20-30 lat zarabiała około 7 tys. dolarów rocznie mniej niż mężczyzna, podczas gdy już w 2005 roku to wynagrodzenie przekraczało płacę dla mężczyzny o 5 tys. dolarów. Potencjał kobiet jest zatem ogromny i firmy oraz organizacje, które to zrozumieją już dziś, będą mogły wiele zyskać kierując swoją ofertę do tego budzącego się, gigantycznego rynku.
Pomimo już rysującej się rozbieżności w dotychczasowym układzie sił finansowych kobiet i mężczyzn, wcale wiele nie zmieniło się w gospodarstwach domowych. Wciąż na kobiecych głowach jest głównie złożona odpowiedzialność za większość obowiązków w domu. Przeciętna kobieta spędza około 18 godzin tygodniowo na wykonywaniu prac domowych, takich jak sprzątanie, pranie, gotowanie, zakupy. Udział kobiet w obciążeniu tymi pracami jest paradoksalnie mniejszy w krajach o rozwijającej się gospodarce, ponieważ panie mogą liczyć na pomoc innych członków rodziny, a często są to też kraje, gdzie powszechne jest wynajmowanie pomocy domowej. Jednak wciąż kobiety choć w połowie muszą ponosić odpowiedzialność za domowe obowiązki.
W Stanach Zjednoczonych kobiety kontrolują 73% wydatków gospodarstw domowych, są odpowiedzialne za 91% obowiązków, a aż 88% z nich wierzy, że dzięki wytężonej pracy uda się im osiągnąć cele. W Niemczech panie odpowiadają aż za 93% prac domowych. Francuzki kontrolują 67% budżetu gospodarstw domowych, ale tylko 10% z nich ma poczucie, że uda im się zaoszczędzić wystarczający kapitał na emeryturę. We Włoszech tylko 1/5 kobiet ma poczucie równości, jakie zapewnia im ich kraj. Chinki odpowiadają za 77% prac domowych, ale tylko ¼ z nich czuje się doceniana za wykonywany wysiłek. Praca zawodowa dla 79% Hindusek jest źródłem radości, a dla 56% z nich pieniądze są najważniejszą pośród wielu innych kwestią. Dla 84% Rosjanek, oprócz pieniędzy jako gwarantów szczęścia, jest równie często wymieniany seks. Kobiety z Bliskiego Wschodu wydają się być mniej zestresowane, niż kobiety z innych krajów, ale za to chcą mieć większy wpływ na finanse, swoją karierę oraz przyszłość. Średnio dla 48% kobiet zarządzanie finansami domowymi stanowi jeden z największych priorytetów.
Mimo, że pieniądze są ważne dla kobiet, to stanowią niestety numer jeden na liście przyczyn najczęstszych kłótni. Zaraz potem znajdują się na niej obowiązki domowe, czas pracy, dzieci i seks. Kobiety czują, że ich potrzeby są spychane na margines, choć kobiece potrzeby nie są wydumane i niemożliwe do zaspokojenia. Panie najbardziej potrzebują większej ilości czasu, miłości, szczęścia rodzinnego, udanych relacji z ludźmi oraz poczucia wspólnoty.
Z raportu wynika, że kobiety na całym świecie mają te same trzy największe problemy: zarządzanie gospodarstwem domowym i finansami, zbyt wiele zadań do wykonania w zbyt krótkim czasie oraz zbyt mało czasu dla samych siebie. Oczywiście w zależności od kraju czy regionu, każdy ze zgłaszanych dylematów ma mniejsze lub większe nasilenie.
Niestety kobiety czują się osamotnione w stawianiu czoła przeciwnościom. Producenci i usługodawcy nawet jeśli kierują swoje ofertę do kobiet, to robią to wciąż mało umiejętnie, czy to w zakresie opracowania samego produktu dla kobiet, czy też jego właściwej komunikacji marketingowej. Kobiety narzekają najbardziej na 3 branże pojmujące wspak to, co jest im potrzebne. Należą do nich usługi finansowe, medyczne oraz branża technologiczna. Firmy chcące zyskać wśród pań klientki, muszą odpowiedzieć na ich zapotrzebowanie i dostarczyć produkt zaspokajający ich potrzeby, zarówno te związane z praktycznym zastosowaniem, jak i potrzeby emocjonalne.
Tagi: Boston Consulting Group decyzje zakupowe potrzeby kobiet raport zakupy zwyczaje zakupowe