Rzadko oglądamy się na sąsiadów zza granicy, ale czasem warto to uczynić. Wizerunkowa reklama Alfa Banku, która rozpoczęła 26 października br., mimo głównego przekazu związanego z uczciwością, zawiera także podteksty seksualne, naturalnie z wykorzystaniem wizerunku kobiet. Dwa spośród czterech telewizyjnych spotów: „Graficiarze” oraz „Żołnierze” są neutralne pod tym względem i zgodnie z intencją twórców, przedstawiają sytuacje, w których trudno przyznać się do winy (w przypadku młodego graficiarza) czy umiejętności (w przypadku żołnierza – malarza), ale po dokonaniu tego, uczciwość zostaje nagrodzona. Jeśli zaś chodzi o pozostałe dwa spoty, to w nich już wyraźnie widać zachowania, po jakich wnioskować można, że samo pojawienie się kobiety w reklamie od razu oznacza pojawienie się skojarzeń z seksem. Pierwsza z reklam „Winda”, przynajmniej ewidentnie ma to na celu i nie używa żadnych zawoalowań.
Ale już reklama „Praca w święta” dopiero pod sam koniec trąca podtekstem seksualnym – dokładnie wtedy, gdy szef wyłuszcza ochotnikowi, a tym samym i innym pracownikom, że ów pojedzie do Paryża z Maszą jako tłumaczką, a koledze ochotnika wypada z dłoni kubek z wodą.
Kampania przygotowana przez IQ Marketing jest prowadzona na wielką skalę – jak to zazwyczaj bywa w przypadku dużych banków. Jest oczywiście prasa i outdoor – z bardziej przekładającymi się na potwierdzenie rzetelności działań banku stwierdzeniami. Główny slogan reklamowy „Честным быть выгодно”, czyli „Warto być uczciwym” – choć każde tłumaczenie na polski gubi trochę zgrabność tego rosyjskiego hasła, to także tytuł historii, jakie klienci mogą zgłaszać w konkursie ogłoszonym na stronie internetowej.
O samej kampanii dość ciekawie wypowiada się dyrektor marketingu Alfa Banku Wiktor Szkipin: „Podstawą wszelkich trwałych związków, w tym także relacji pomiędzy klientami i bankiem, zawsze są dwie rzeczy – przewidywalność i uczciwość. I samo to pojęcie „uczciwości” dzisiaj bardzo często wiąże się u klientów z tym bankiem, z którym chcą budować długoterminowe relacje”. To jest zrozumiałe, że Alfa Bank chce się promować jako rzetelny i uczciwy zwłaszcza, że korupcja za naszą wschodnią granica jest większa niż po naszej stronie, i że za tymi hasłami rozumie przede wszystkim przejrzystość w zakresie pracy z klientami, partnerami i państwem, ścisłe przestrzeganie swoich zobowiązań, ochronę interesów klientów, którzy powierzyli swoje pieniądze do banku i zgodność działań. Ale wątpię, aby można było w pełni budować uczciwość na wykorzystaniu kobiet jako obiektów erotycznych. No chyba, że w pojęciu Alfa Banku jawne pokazywanie swoich seksualnych zamiarów wobec płci pięknej jest tożsame z uczciwością i spójnością myśli i zachowań męskich.
Tagi: bank rosyjska reklama uczciwość