Nie wszyscy wiedzą, co się czasem dzieje w damskiej toalecie. Gdy kobiety w swoim gronie mogą poplotkować na przykład o seksownej bieliźnie, o drogich perfumach albo o luksusowych czekoladkach. Nie, wróć! Kobiety o tym nie plotkują w swoim towarzystwie, bo to banalne tematy, o jakich mogą rozmawiać w każdym gronie i w każdych okolicznościach. Na dyskusje w swoim gronie zostawiają sobie dużo pikantniejsze tematy. Jak na przykład ten poniższy.
Reklama serwisu www.crazyhoroscopes.com wykorzystuje zaciekawienie tym, co może się kryć za drzwiami damskiej łazienki. Możliwość wejścia w świat niedostępny dla mężczyzn natychmiast sprawia, że ci ostatni chcą skorzystać z niepowtarzalnej okazji poznania kobiecych tajemnic. Wykorzystanie miejsca stanowiącego damskie tabu oraz samych postaci kobiet do i zwyczajowych rozmów, jakie mogą tamże prowadzić doskonale przyciąga się do serwisu nieco mniej zainteresowaną horoskopami grupę użytkowników, jaką są panowie.
Według tego, co pisze Alan Sokal w „Modnych bzdurach”, w 1990 roku w USA aż 36% badanych wierzyło w telepatię, 49% było przekonanych, że innego człowieka może opętać diabeł, 25% wierzyło w astrologię i duży wpływ położenia gwiazd i planet na życie ludzi. Po 10 latach liczba osób wierzących w horoskopy wzrosła do 40%, a wiara w telepatię do 60%. Nie ma danych o odsetku kobiet i mężczyzn, ale można z powodzeniem zakładać, że podział ten wygląda podobnie jak w Polsce, zwłaszcza, że według badań CBOS, dane dotyczący wiary Polaków w horoskopy są zbliżone do amerykańskich. Co trzeci dorosły Polak uważa, że znak zodiaku, pod jakim przyszło mu się urodzić, ma duży wpływ na rozwój jego osobowości. Horoskopy czyta 58% Polaków, a 3% z nich traktuje je bardzo poważnie, jak wyrocznię i kieruje się nimi w życiu codziennym. Biorąc pod uwagę zaś dane dotyczące wiary w przesądy, horoskopy, talizmany, czy odwiedziny u wróżki, odsetek kobiet w większości przypadków jest dwukrotnie wyższy, niż mężczyzn.
Tagi: horoskopy reklama tabu