Studia ukończone z wyróżnieniem, obrona pracy magisterskiej na bardzo dobry, to dopiero początek drogi do sukcesu. Młode, ambitne, pełne wiary we własne siły kobiety stają u progu kariery nie wiedząc jeszcze jak długa droga przed nimi i dopiero po jakimś czasie zdają sobie sprawę, że aby dorównać swoim dośwdczonym, starszym koleżankom, muszę przepracować co najmniej kilkanaście lat w swoim fachu.
Młode kobiety kończąc studia zbyt często dopiero wtedy stają twarzą w twarz z rynkiem pracy. Podstawowym błędem jest budowanie CV, czyli życiorysu, który zawiera zbyt mało doświadczeń wpływających na wartość pracownika lub przejaskrawianie swoich kwalifikacji i doświadczeń. Przedstawicielki pokolenia Y wchodząc w nową rolę – pracownika i zamykając rozdział kształcenia, często nie mogą się odnaleźć w nowej sytuacji. Na pozór każde CV i list motywacyjny powinno wyglądać poważnie i wręcz sztampowo. Tymczasem pracodawcy zwracają uwagę właśnie na oryginalność, wyjście z konwenansu. Typowy życiorys jakich wiele w internecie dawno przestał być pretekstem do zaproszenia kandydata na rozmowę kwalifikacyjną. Również rozmowa odgrywa bardzo ważną rolę w procesie rekrutacji, często jest to ogromny stres, który nie powinien przysłaniać atutów pracownika. Ambitne, młode kobiety, które podejmują pracę, czyli kolejne życiowe wyzwanie, szybko są oceniane jako zaangażowani, oddani pracownicy, jednak nie dorównują doświadczeniem starszym koleżankom. Ich oddanie pracy wynika głównie z ambicji i chęci szybkiego pięcia się w górę.
Według badania Talent Club młode Polki postrzegają jako sukces dom nad morzem, w górach lub za granicą (32% respondentek deklaruje, że tak, a 45% raczej tak) czy luksusowy samochód (29% tak, 52% raczej tak), to dla kobiet synonimy sukcesu, które służą nie tylko im, ale również rodzinie.
Dodatkowo polskie menedżerki wskazały na inne elementy, które dla nich są wyznacznikiem sukcesu i osiągnięć tj. karta Diners Club z ubezpieczeniem na 1 milion $ (30% odpowiedzi na tak i 29% raczej tak), możliwość uczęszczania do dobrych restauracji (17% tak, 38% raczej tak), zegarek prestiżowej marki (22% tak, 38% raczej tak) czy jacht (22% tak, 31% raczej tak). Badania ankietowe pokazały, że miarą zawodowego spełnienia Polek są też wartości niematerialne. „O sukcesie polskiej menedżerki świadczą przede wszystkim szacunek wśród kontrahentów i wśród podwładnych. W drugiej kolejności są to przyznawane nagrody, wyróżnienia, uznanie przełożonych oraz publikacje i cytowanie w prasie branżowej – powiedziała Anna Wilk, socjolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, ekspert programu Talent Club. Mniej, ale nadal istotne dla kobiet są zaproszenia na konferencje i wernisaże.”
Początek kariery bywa trudny ze względu na to, że nadal zbyt często uczelnie przygotowują młodych wyłącznie teoretycznie i takie osoby nigdy niebędą miały tak doskonalego doświadczenia, jak ich starsze koleżanki po fachu. Bo wykształcenie to nie wszystko, zwłaszcza, że wiedzą się deaktualizuje i trzeba ją dokonalić przez całe życie. A Polska dopiero wchodzi na drogę społecznieństwa uczącego się i dopiero zaczyna rozumieć, że wykształcenie nie kończy się wraz z zamknięciem drzwi szkoły wyższej. Polskie menedżerki to jednak osoby ambitne, o jasno sprecyzowanych poglądach. Zależy im na rozwoju zawodowym, a przez to są bardziej zdeterminowane, choćby przy szukaniu satysfakcjonującej i ciekawej pracy, jednak nie zawsze jest to powiązane ze zdobywaniem kolejnej wiedzy. Choć droga do tego nie jest łatwa i wymaga pokonywania wielu trudności, badania Talent Club pokazują, że u szczytu kobiety czują się spełnione. O ile nie przekroczają magicznego progu wieku 45+, kiedy ktoś nie uzna, że może je zastąpić ambitnymi młodymi kobietami, które poza wiedzą teoretyczną posiadają jedynie tylko determinację brania udziału w wyścigu szczurów.
Tagi: kariera praca