Kobiety z roku na rok częściej kupują samochody. Tak wynika z badań grupy PBDG. W 2007 r. panie zakupiły 34,64% aut, podczas gdy dwa lata wcześniej, zostawały właścicielkami samochodów tylko w 23,4%. Dane dotyczą wyłącznie sytuacji, w której kobieta jest jedynym właścicielem pojazdu oraz faktura jest wystawiona wyłącznie na nią.
Jeśli chodzi o plany zakupowe, to w 2007 roku 25% kobiet deklarowało zamiar nabycia roku w ciągu najbliższego roku, a 1/3 pań nie podjęła do końca decyzji, czy będzie to najbliższy rok. Respondentki najchętniej kupiłyby auto marki Opel, Volkswagen, BMW lub Audi.
Panie przeważnie pojawiają się same w salonie i dokładnie dowiadują się o szczegóły. Bywa, że w czasie pierwszego kontaktu z salonem, paniom towarzyszy partner, ale kobieta dokonując zakupu powraca już sama. Rolą mężczyzny w takiej sytuacji jest raczej służenie podpowiedziami. Kobiety kupujące samochód same chcą decydować o wersji, wyposażeniu oraz samodzielnie negocjować cenę. W czasie negocjowania warunków zakupu kobiety częściej się uśmiechają i wszystkie formalności przebiegają w miłej atmosferze.
W przypadku aut używanych panie korzystają ze wsparcia mężczyzn i ich technicznego doradztwa. Okazuje się jednak, że niewiasty coraz lepiej zorientowane są w różnych zagadnieniach technicznych związanych z motoryzacją, co pozwala im dokładniej określić swoje oczekiwania. Zaskakującym może być fakt, że kobiety dzięki temu szybciej uzgadniają wersje wyposażenia, niż mężczyźni. Wybierając zaś kolor lakieru, chcą – podobnie jak mężczyźni – zobaczyć samochód w wybranym przez siebie kolorze i nie polegać całkowicie na próbniku.
Poniższy obraz ilustruje rzekomo samochód idealny dla kobiety. Jednak moim zdaniem jest parę rzeczy do ulepszenia – powinien się mniej trząść przy składaniu, być mniej hałaśliwy, mieć bardziej subtelny design. Zakładam, że rzeczy przewożone w samochodowym bagażniku: buty na obcasie na wypadek nagłej potrzeby ich założenia, torba z rzeczami na fitness oraz zakupy po prostu składają się razem z samochodem, a lusterko do poprawiania makijażu w czasie przestojów na światłach jest duże, dobrze oświetlone i umieszczone na wprost twarzy pani kierowcy.
Tagi: samochód