O stan techniczny samochodów w rodzinach dbają w 82% przypadków mężczyźni. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP i TNS Infratest w 2009 r. Do mechanika z byle usterką jedzie od razu 18% mężczyzn i grubo ponad dwukrotnie więcej kobiet, bo aż 41%.
Nie jest domeną kobiet znajomość techniki. Samochód użytkowany przez kobietę ma jeździć, być bezpieczny, funkcjonalny, wygodny. Psuć się nie powinien. Dość, że nalejmy doń paliwa.
Jednak proste naprawy w Polsce wykonuje aż 43% Polaków, a tylko złożone naprawy powierza mechanikom. Na samodzielne prace przy samochodzie decyduje się 36% mężczyzn i, co dość zaskakujące – aż 19% kobiet.
Żałuję, że nie ma podobnych danych za lata wcześniejsze: np. sprzed dekady, żeby móc je porównać. Idę o zakład, że wówczas odsetek podejmujących się samodzielnych napraw pań byłby o wiele mniejszy. Wymagania, jakie współczesne kobiety stawiają przed sobą są coraz wyższe, a i zmieniający się model życia – coraz częściej na samodzielny – zwiększa zakres działań, w jakich panie doskonale zaczynają sobie radzić.
Tagi: samochód