Kobiety uwielbiają mówić o zakupach, dzielić się spostrzeżeniami na temat produktów, polecać innym te najlepsze i przestrzegać przed złymi wyborami. Robią to zarówno w gronie znanych sobie osób: rodziny, przyjaciół, znajomych, jak i wśród nieznajomych: np. jeśli są przez kogoś spontanicznie zapytane w sklepie o to, czy produkt jest dobry, czy też w sieci. Ta ostatnia oferuje mnóstwo serwisów poświęconych wymianie informacji o produktach, poradach, sposobach uzycia, miejscach zakupu, etc. Taka wymiana informacji pozwala na zminimalizowanie ryzyka złego zakupu oraz związanego z decyzją zakupową potencjalnego dysonansu. Co więcej, kobiety robią to z własnej woli, aby inne osoby też mogły skorzystać na ich doświadczeniach. Nie trzeba ich dodatkowo zachęcać do dzielenia się swoimi opiniami. Informacja rozprzestrzeniać się może szybko dzięki zamieszczeniu informacji lub linka do niej w mediach społecznościowych. Z tego powodu tak istotnego znaczenia nabiera nie tylko jakość produktu i wiarygodność składanej w komunikacji marketingowej obietnicy o produkcie, ale także miejsce zakupu czy obsługa w punkcie sprzedaży.
Gdy przyjrzeć się dokładniej rekomendacjom produktów w sferze mediów społecznościowych, to okazuje się, że cieszą się one bardzo różną wiarygodnością wśród użytkowczniek, a następnie chęcią dokonania zakupu.
Według badania przeprowadzonego przez BlogHer w lutym 2012 r. na grupie 1060 kobiet będących użytkowniczkam serwisu oraz podobnie liczbnej grupie kobiet nie korzystających z niego, blogi są najbardziej opiniotwórczymi serwisami mediow spolecznościowych. Aż 87% użytkowniczek BlogHer oraz 61% ogólnej populacji kobiet dokonywało zakupu produktu po zapoznaniu się z rekomendacją produktu zamieszczoną na blogu.
Inne najpopularniejsze serwisy nie mają aż tak wysokich statystyk. W przypadku rekomendacji na Facebooku, 54% użytkowniczek BlogHer i 33% pozostałych kobiet dokonywało zakupu. Kolejnym serwisem jest Pinterest z wynikiem odpowiednio 53% oraz 47%. Zaś na końcu znalazł się Twitter, z którego tylko 3 na 10 użytkowniczek dokonuje zakupu po przeczytaniu twita dotycząego produktu.
Badanie zwraca uwagę na to, że wpływ blogów jest spójny z innymi wynikami. Sondaż ze stycznia 2012r. dotyczący pomocnych informacji przy dokonywaniu zakupu elektroniki, wykonany również przez BlogHer, wskazuje, że badani z o 30% wyższym prawdopodobieństwem korzystają z porad znalezionych na blogach, niż w informacji w serwisach społecznościowych. Taki wynik wiąże się z większym zaufaniem do znanych sobie blogów, w których porady są uważane za bardziej wiarygodne od często spontanicznych, lakonicznych czy napisanych pod wpływem impulsu postów na Facebooku, Pinterest czy Twitterze.
Co ciekawe, Facebook cieszy się niższym poziomem zaufania jako źródło informacji o produkcie. Dzieje się tak ze względu na to, kobiety postrzegają go jako najlepsze miejsce do budowania relacji i komunikowania się, niż do wymiany informacji o produktach, czy też przestrzeń będącą źródłem informacji o produktach. Pod tym względem Facebook bije na głowę blogi, jako narzędzie pozwalające im być w kontakcie ze znajomymi czy rodziną (87% vs 20%), służące do zabawy (77% vs 41%), i rozrywki (69% vs 50%) oraz przyczyniające się do budowania społeczności (41% vs 28%).
Z drugiej zaś strony Blogi są uważane przez kobiety jako o wiele lepsze, niż Facebook, miejsce służące to tego, aby dowiedzieć się o nowych produktów (41% vs 24%), zasięgnąć porady (39% vs 35%), uzyskać informacje o produktach (37% vs 17%) i pomóc w podejęciu decyzji zakupowej (36% vs 17%).
W przypadku Pinterest i Twittera, respondentki z grupy ogólnej badania wskazywały pierwszy z serwisów jako ten, z którego z chętniej korzystają, aby dowiedzieć się o nowych produktach (39% vs 24%) czy w celu zabawy (58% vs 47%).
Okazuje się także, że czytelniczki blogów o ponad 52% częściej deklarują przeszukanie serwisów społecznościowych pod kątem informacji o produkcie. Jednakże niezbyt chętnie przyznają, że dane znalezione w Internetcie, w tym w mediach spoełcznościowych, mają wpływ na ich decyzję zakupową. Oczywiście tak może się zdawać, ponieważ kobiety potrafią poświęcić bardzo dużo czasu na zdobycie informacji i opinii o produkcie, zanim wreszcie dokonają zakupu.
Dla marketerów taki wynik badań może być dobrym wskazaniem, jak lepiej wykorzystać budżet marketingowy na działania w sferze mediów społecznościowych. Wykorzystanie Facebooka może być dobrym miejscem do zbudowania świadomości marki. Jednak jeśli chce się uzyskać efekt większego przełożenia działań promocyjnych na sprzedaż, to wykorzystanie do tego znanych blogów będzie miało większe przełożenie, niż jakikolwiek portal społecznościowy.
Tagi: Facebook produkt