W Azji są często realizowane bardzo dobre reklamy, które wywołując uczucia, zapadają dobrze w pamięć. Do takich należy wzruszający film reklamy dla Thai Life Insurance, nad jakim pracowala agencja Ogilvy & Mather. Początkowy sielankowy obraz dzieci śpiewających dla swoich matek piosenkę ‘Que Sera Sera’ nabiera zupełnie innego charakteru, gdy okazuje się, że dzieci są niepełnosprawne. Znajomość języka angielskiego w Tajlandii jest na bardzo niskim poziomie, ale nie jest trudno odnaleźć po jej obejrzeniu znaczenia pytań zawartych w piosence, które mogłyby być pytaniami tych dzieciaków:
I asked my mother:
What will I be?
Will I be handsome?
Will I be pretty?
Will I be rich?
Nic dziwnego, że matka pragnąca szczęścia dla swojej pociechy z jednej strony odpowiada pogodnie:
Que sera, sera,
Whatever will be, will be;
The future’s not ours to see.
Que sera, sera,
What will be, will be.
A z drugiej faktycznie może strapiona myśleć: czy moje niepełnosprawne dziecko będzie piękne, przystojne, bogate? Jak ułoży sobie życie? Co mogę zrobić, żeby mu pomóc żyć szczęśliwie i w dostatku?
Thai Life Insurance zjawia się dokładnie w tym momencie, gdy poszukiwane jest dobre rozwiązanie. Czy faktycznie firma takie w swojej ofercie posiada jest inną kwestią. Najważniejsze jest tutaj dobre skonstruowanie przekazu. Jest to tym bardziej istotne, że według raportu ‘Women want more’ opracowanego przez Boston Consulting Group na podstawie badania 14 tysięcy kobiet z 22 krajów świata, usługi ubezpieczeniowe są na szóstym miejscu wśród branż najgorzej ocenianych przez kobiety. Oznacza to, że w tej branży są firmy, jakie nie potrafią dobrze poznać potrzeb klientów – kobiet, dobrze przygotować dla nich produktu, nie potrafią dobrze komunikować się z kobietami i przedstawić im korzyści z nabycia produktu, czy wreszcie nie potrafią dobrze obsługiwać kobiet po dokonaniu przez nie zakupu. Thai Life Insurance przygotowując taki film z pewnością pokazał swoim klientkom, że nie tylko doskonale je rozumie, że współodczuwa, ale też, że chce pomóc matkom w spełnieniu marzenia o szczęśliwym życiu swoich dzieci.
Dzieci nie są małymi aktorami, uczą się w szkole specjalnej Srisangwan School założoną 1 1965 roku przez Fundację Wolontariatu, której podwaliny dała ukochana przez Tajów księżniczka Somdej Phra Sri Nakharindra Boromaraj Chonni. Tajlandia to kraj, w którym brak jest specjalnej opieki dla ludzi ułomnych czy niepełnosprawnych, zatem to bardzo inicjatywa pomagająca dzieciom specjalnej troski nie tylko lepiej przygotować się do życia, ale także zwraca uwagę na ich specyficzne potrzeby i dostarcza sprzętu medycznego: wózków inwalidzkich, kul, lepszych narzędzi do nauki czytania, pisania i mówienia.
Uświadomienie sobie tego, że tajskie dzieci niepełnosprawne nie mają łatwego startu w przyszłość jest nie tylko poruszające dla odbiorcy reklamy, ale było również dla obsługi realizującej film, co doskonale widać w reklamówce.
Tagi: matka ubezpiecznie ubezpieczyciel