Aby uwieść i zdobyć kobietę – konsumentkę musimy często przygotować nie tylko profesjonalną, ale wręcz „czarującą strategię”. Niezwykle ważna jest dbałość o szczegóły! Kobiety, bowiem wykazują się większą wrażliwością kanałów zmysłowych: silniej reagują na dotyk, zapach i dźwięk. Wszelkie informacje nabywane za pomocą zmysłów mają związek z jakością naszych doznań. Posiadamy je w pamięci nawet, jeśli nie jesteśmy tego świadomi. Łączą się z doznawanymi emocjami, a jak już wiadomo emocje są niezwykle ważne zarówno w życiu prywatnym jak i w marketingu.
Kobietom zaczynają przeszkadzać dźwięki o głośności połowę niższej od tej optymalnej dla mężczyzn. Bardziej doceniają przyjemne akcenty, ale też są wrażliwsze na niedociągnięcia. Po wejściu do danej firmy, sklepu, banku przedstawicielki płci pięknej od razu zaczynają obierać sygnały, które dopełniają ogólne wrażenie o produkcie lub marce. Dzięki tej wiedzy otwierają się przed nami kolejne drzwi do konsumentek: umiejętne żonglowanie przekazami sensorycznymi.
Aby uwodzić i tworzyć pozytywne asocjacje z marką lub produktem warto zwrócić uwagę na pozornie mniej znaczące elementy strategii np. kolory i zapachy. Kolor jest bardzo silnym bodźcem wzrokowym, co więcej pomaga wywoływać emocje, skojarzenia tworzyć odpowiedni nastrój. Nie bez powodu w tzw. psychologii barwy uważa się, że kolor pomarańczowy może pobudzać, niebieski uspokajać, a zielony wzmacniać poczucie równowagi i harmonii.
Znaczący w zdobywaniu konsumentki może być także aromamarketing, czyli kształtowanie emocjonalnego obrazu otoczenia za pomocą wpływu na zmysł powonienia. Podejrzewam, że nie wszyscy panowie mają świadomość istnienia subtelnego zapachu samochodów Volvo. Może to właśnie zapach Volvo jest jednym z powodów ponownego wyboru samochodów szwedzkiej marki przez klientów, spośród których kupujący zmieniają modele, ale nie markę. Każdy z nas ma pewne skojarzenia z danymi zapachami np. świeżego pieczywa. Trudno oprzeć się pokusie zakupu pieczywa, gdy już poczuliśmy jego świeży zapach, prawda?
Nie ma nic w umyśle, czego by przedtem nie było w zmysłach
Arystoteles
Agnieszka Strzałka
Tagi: aromamarketing Volvo zmysły