Skoro ostatnio pisałam o nowych produktach dla kobiet, które mają wspomagać dbanie o urodę (kush support) i zdrowie piersi (biustonosz z masażem), to dzisiaj przyszła pora, by napisać o tym, co chroni odzież na biust. Czyli jak uchronić biustonosz przed masakrą, której dokona pralka, jeśli tylko wrzucimy tamże tę ważną część garderoby. No tak, można kupić woreczek do prania bielizny, ale i tak nie mamy gwarancji, że miseczki nie będą zdeformowane, ramiączka poskręcane, fiszbiny pogięte albo że całkiem nie wylecą druty.
Wreszcie pojawił się produkt, który rozwiązuje problem prania staników. Od niedawna na polskim rynku są wreszcie plastikowe kule do prania biustonoszy. Miseczki układa się w środku kuli zewnętrznej, paski zamyka w mniejszej kuli wewnętrznej, która w czasie prania wypełnia te pierwsze, aby w praniu nie mogły się przemieszczać i nie zdeformować przy odwirowywaniu. W sklepach jeszcze ich nie widziałam. Ale dostępne są w Internecie. Za kilkanaście złotych sprawimy, że nasza bielizna będzie miała dłuższy żywot, a my będziemy kupować ją nie z musu, ale z powodu wyższej potrzeby – zapewnienia sobie dobrego samopoczucia.
Tagi: bielizna biustonosz nowy produkt piersi