W książce „Ścianka działowa”, Izabela Sowa pisze tak: „- To którego dać ogóra, kochaniutka? Dama z yorkiem w roli łasiczki wskazała interesujący ją okaz: siedemnaście centymetrów, średnica pięć, żadnych przebarwień. Prawdziwy David Beckham. Imponujący nawet dla doświadczonej w siekaniu mizerii damy. – Ten może być ? szepnęła, delikatnie się zarumieniwszy. […] – Dobry wybór – pochwaliła baba.” Czemu pani z yorkiem się zarumieniła? A może dlatego?
Prawdą jest, że kobiety o wiele rzadziej, niż mężczyźni, chodzą do sex shopów. Wstydzą się, krępują. O wiele prościej jest zatem użyć znajdujących się pod ręką przedmiotów, niż pokonać zażenowanie i przekroczyć próg takiego przybytku. Sklepy internetowe z odpowiednim erotycznym asortymentem są doskonałym rozwiązaniem dla kobiet, które w dyskretny sposób i bez narażania się na niechcianą reakcję otoczenia w czasie wyprawy do sex shopu, mogą zamówić to, czego potrzebują. Kampania sklepu Sara’s Secret w dowcipny sposób buduje dramaturgię, ale i wykorzystuje fakt, że kobiety są bardziej od mężczyzn wrażliwe na cierpienie innych. A zatem mogą przejąć się losem napastowanych ogórków i skorzystać z oferty sklepu stworzonego z myślą o potrzebach pań.
Tagi: erotyka przemoc seks sklep